Obecnie moją największą radością życia jest nadchodząca ekranizacja kolejnych fragmentów Hobbita. Znalazłam dzisiaj leak z produkcji. Takie spontaniczne-niby spontaniczne inicjatywy są świetnym sposobem rozdmuchania produkcji ponieważ wszyscy kochamy gard-ga-ga-ga-gard-gard i w swoich głowach łączymy sentyment do trylogii Pierścienia z sympatią do nowego Hobbita.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz