.

.

niedziela, 6 lipca 2014

Kobieta pracująca z głową

                A co, mam siedzieć w domu i grać w Simsy? Wszystko obróciło się do góry nogami. Wielka chęć zamążpójścia przekształciła się w skrajną awersję do związku czy randkowania. Czuję się kompletna. Nie tęsknię za praniem i parowaniem facetowych skarpetek. Nie tęsknię za dzieleniem swojej porcji jedzenia na pół. Przeraża mnie, że mogłabym oh, oh, całą siebie ofiarować temu jedynemu.

                W sklepie z biżuterią przestało się kręcić bo szefową przestało być stać na pracownika :< No ale co się dziwić, czynsze na starówce są wysokie a biżuteria to nie taki lukratywny deal. Ale nie ma tego złego - wiadomo - dostałam pracę już kilka dni później - okazało się - idealną dla mnie.

           Od kiedy nie umiem przespać nocy a kołysankę śpiewają mi poranne ptaki - na naszym zielonym osiedlu mieszka cała orkiestra - włóczę się po mieście. To powód do utyskiwań dla mojej matki, według której "porządni ludzie wstają rano." Normalni ludzie mamo, "well, not really my area, no" odpowiadam cytatem z Sherlocka Holmesa. Wracam do mieszkania, kiedy mama wychodzi ze swojego do pracy. Ledwo zamknę oczy słyszę nerwowe pukanie do drzwi z klatki i czuję jak próbuje coś dojrzeć przez judasza.

                Kochana mamo. 
                I tak bym w piątek wyszła z pustego mieszkania i wróciła do pustego mieszkania dopiero w sobotę na śniadanie. I tak zrobiłabym to samo tego samego dnia. I tak paliłabym papierosy. I tak kładłabym się spać rozmazując szminkę na poduszce. I tak wstałabym po godzinie 13tej. I tak poznałabym tych wszystkich wspaniałych Bielszczan. I tak wsłuchiwałabym się w tętno miasta szukając inspiracji do pisania. I tak bym się śmiała, tańczyła i rozmawiała. A tak, to jeszcze na tym zarabiam <3 Niektórzy ludzie chyba po prostu nie mogą znieść myśli, że można mieć pracę którą się lubi? Oj słyszę dobrze słowa mojej babci, która ceni tylko tą wiedzę i pieniądze, które przychodzą z wielkim trudem i wyflaczają człowieka, są niskie - bo zarabiać dużo, to jesteś na pewno złodziej, lubisz swoją pracę to jesteś nieprzyzwoita. Najlepiej Ninulka, niech zostanie motorniczym albo niech pójdzie do huty pokazać wszystkim - zwłaszcza sąsiadom - że partia może na nią liczyć. I niech haruje jak wół aż wyrosną jej wąsy. Niech wyhoduje sobie jaja większe niż jej mąż (niech wyjdzie za mąż), niech nie spocznie aż go zawstydzi. 

ja & Magda
                Madzia ma 19 lat a przed sobą jeszcze rok informatycznego technikum. Podejście do świata młodych ludzi (bo przecież ja czuję się taka stara od 23ich urodzin - oh, oh) uświadamia mi, że biorę na siebie za dużo, że mam czas na to wszystko co się zaczyna na Wu a Czasem na eM. 

źródło: internet
                Spacer starówką przysporzył nam drobnych przygód. Bielski odpowiednik Seksu w Wielkim Mieście poprosił o "zrobienie nam zdjęcia pod tym mulan różem" <3 wskazując na gigantyczną welurową zasłonę Cocomo. Niemal do łez rozbawił mnie idący deptakiem, śpiewający z wielkim przejęciem chłopak, cytuję "Brudna Dajano, nie!" Zetknięcie się z tą warstwą było interesujące ale jednak moje napuszenie i wyniosłość cicho łkają w kącie głowy.
                No to do zobaczenia w czwartek o 17. Będę mieć przyjemność poić Bielszczan czeskim, ciemnym, słodkim, lanym piwem i oglądać ich uśmiechy. 

                W górach wszystko jest takie proste i wartościowe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty